(Mt 6, 7-15)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak
poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie
bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim
jeszcze Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w
niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech
Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego
daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym,
którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas
zachowaj od złego. Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam
przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, Ojciec
wasz nie przebaczy wam także waszych przewinień".
Mili Moi…
W niedzielę zakończyłem
pierwsze w tym Wielkim Poście rekolekcje. Tarnowo Podgórne to przemiłe miejsce
z wyjątkowo sympatycznymi ludźmi. Dwie rzeczy zaskoczyły mnie szczególnie. Po pierwsze
były osoby, które przed zakończeniem rekolekcji przynosiły ofiary twierdząc, że
z różnych przyczyn nie będą mogły być do końca, ale chcą złożyć jakiś grosz…
Nie pamiętam, żeby mi się to gdzie indziej zdarzało. Po drugie, kilka młodych
osób przyszło podziękować z własnej inicjatywy. Twierdzili, że są na takim
etapie życia, że właśnie to słowo było im bardzo potrzebne i są wdzięczni. W
USA zdarzało mi się często, że młodzi chcieli gadać i prosili o błogosławieństwo nawet na
stacjach benzynowych. W Polsce to raczej była rzadkość. Tymczasem okazuje się,
że i takie kwiatki się pojawiają, za co jestem Panu Bogu bardzo wdzięczny.
Przespałem noc w domu, a
wczoraj pojechałem już do Niepokalanowa na kolejne nagrania naszych biblijnych
audycji. Przed chwilą wróciłem do domu i po sześciu godzinach gadania do mikrofonu
jestem ekstremalnie zmęczony… A w tym tygodniu jeszcze nagrywanie kolejnych
odcinków naszych rekolekcji internetowych. One też mnie cieszą bardzo i jak się
okazuje cieszą się dość dużym zainteresowaniem. Niech chwała Boża wzrasta przez
dziękczynienie wielu… Oby korzystali ci, którzy potrzebują…
Dziś pomyślałem sobie jak pięknie
musi być w niebie… Bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi… Przecież tam
wszyscy są wpatrzeni w Niego. Nie ma grzechu, słabości, a znajomość Jego woli
jest powszechna. Nie ma tez najmniejszych trudności z jej realizacją. Samo to
pachnie już takim szczęściem, że większe trudno sobie wyobrazić. Wszyscy są zjednoczeni
w Nim… Kiedy dziś przechodziliśmy z o. Maciejem przez kolejne Ewangelie Wielkiego
Postu, zobaczyłem na nowo jak trudne jest to na ziemi. Tyle środków
komunikacji, a tak mało porozumienia. Miłość odmieniana przez wszystkie
przypadki, a tak trudno ją wcielić w życie codzienne. Pokój na sztandarach, a
niepokój sączony w zaciszu domostw przez świecące zimnym światłem ekrany.
Gniew, rozpacz, egoizm… I Pan nieustannie wzywający – przebaczajcie,
przebaczajcie, przebaczajcie…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz